Blog o szyciu dekoracyjnych poduszek, przydatnych akcesoriów kuchennych, dziecięcych zabawek oraz innych materiałowych dodatków, jakie można sobie tylko wymyślić.

piątek, 2 grudnia 2016

Zdążyć przed terminem

Każdy to zna. 
Pośpiech, stres, a w końcu motywacja, która pomaga nam w działaniu.
W każdej pracy ustalane są terminy, a wśród rękodzielników jest to dość specyficzne (przynajmniej ja mam takie odczucie). 
Naszym klientom zależy na produktach stworzonych indywidualnie dla nich, spełniających ich potrzeby, często odwzorowujących ich styl. Przygotowanie, czyli ustalenie szczegółów, zaprojektowanie i stworzenie, często jest procesem długotrwałym i wymagającym cierpliwości.

Dlaczego w ogóle piszę o terminie? Dawno już nie pracowałam. Przez ostatnie miesiące szyłam rzadko, jeśli komuś naprawdę zależało i jeśli czułam się na tyle dobrze, że mogłam wywiązać się chociaż mniej więcej z terminu. Wszystko dlatego, że jestem w ciąży i ciągle myślę o innym terminie. Zostały mi już tylko dwa tygodnie - na szczęście! 
Ogólnie bardzo się stresuje, o wiele bardziej niż za pierwszym razem. Teraz wiem więcej i nie jestem już taka beztroska ;) 

Nie będę pisać o wszystkich moich kłopotach. Dużo się działo i chce już o tym zapomnieć. Powiem ogólnie - w pierwszej ciąży martwiliśmy się o synka, a w drugiej problemy pojawiły się u mnie. Na szczęście córeczka ma się dobrze :)

Zależało mi żeby jeszcze się do Was odezwać w tym roku, dlatego dziś piszę te kilka słów. 
A przy okazji pokażę trochę rzeczy, które udało mi się uszyć przez ten czas. 





































Istny miszmasz, prawda? ;)

Uszyłam też kilka rzeczy dla mojej niuni, ale nie robiłam jeszcze zdjęć. 

Tymczasem chciałam Wam jeszcze podziękować za obecność i że do mnie zaglądacie od czasu do czasu. Staram się też wpadać do Was, tak często, jak tylko mogę :)

Do zobaczenia niedługo, mam nadzieję :)


***********
Dżasta

piątek, 29 lipca 2016

Przytulanki

Dzisiaj chcę Wam pokazać następne rzeczy, które otrzymały wyszywane ręcznie buzie. 

Tym razem są to przytulanki, mają ok 33 cm wysokości. Wykonane są głównie z minky. Jednak żeby były ciekawsze mają kolorowe uszka oraz aplikacje z bawełny na brzuszkach. Nosek to serduszko z filcu. 

Każdy z misiaków jest inny. Różnią się kolorami oraz buziami. Każdy ma inny charakter, bo przecież nasze dzieciaczki też są różne i mają swoje charakteki ;)





Do jednego z misiów do kompletu powstała również gwiazda. 



Napisałam ten post w telefonie, nie mam dostępu do laptopa i jestem zdziwiona, że nawet całkiem szybko mi poszło ;) Udało mi się to tylko dzięki temu, że miałam przygotowane zdjęcia - tego nie potrafiłabym ogarnąć w telefonie ;)

Mam jeszcze kilka zwierzaków przytulaków, które chciałabym Wam pokazać, wiec jeśli jeszcze Was nie zanudziłam, to do zobaczenia niebawem :)

*********
Dżasta



wtorek, 26 lipca 2016

Wyszywane buźki

Ostatnio rozmyślamy nad nowościami. 

Cały czas mamy nowe pomysły i już zaczynamy powoływać je do życia. 

Zaczęłam od wyszywania buziek. Mam wrażenie, że takie rzeczy mają więcej uroku ;)

Dzisiaj pokażę dwie poduchy - gruszkę i kropelkę.






Wyszywanie jest dość pracochłonne, bo nie robiłam tego od podstawówki, ale napewno dojdę do wprawy. Najlepsze jest to, że można dać upust swojej wyobraźni, a możliwości jest mnóstwo i to mi się bardzo podoba!

Dodam jeszcze,  że ze względu na okres wakacyjny, otworzyłam fabrykę zagłówków. 
Tutaj część z nich.





Do zobaczenia niebawem, wtedy pokażę następne twory z wyszywanymi buźkami  :)

***********

Dżasta


wtorek, 19 lipca 2016

Kocyki i poduszki z minky i bawełny

Dzisiaj wpadam tutaj tylko na chwilę. 

Przygotowałam zdjęcia różnych kocyków, które szyłam ostatnio dla dzieci. Są tutaj różne wzory, kolory i rozmiary.

Zapraszam do oglądania :)




















Na razie to tyle ;) mam jeszcze kilka kocyków w zanadrzu, ale to już innym razem!


************

Dżasta