Macie trochę wolnego czasu oraz odrobinę zdolności manualnych? Jeśli tak, to możecie stworzyć naprawdę piękne i oryginalne ozdoby bożonarodzeniowe!!!
W tym roku postanowiłam, że się postaram i zamiast dokupować ozdoby w sklepach zrobię coś sama. Od jakiegoś czasu chciałam wrócić do szydełka, kiedyś bardzo to lubiłam. Ostatnio widuję mnóstwo pięknych rzeczy zrobionych z włóczki spaghetti, dlatego też sama chciałam spróbować. A poza tym szydełkowania nauczyła mnie moja babcia, stąd mój sentyment do robótek :)
Najpierw chciałam przygotować coś większego na ścianę. Poprosiłam mojego męża, żeby skombinował mi jakiś gruby przewód, który stworzyłby szkielet. Dostałam dwa kawałki przewodu płaskiego 3x1,5 mm ;) Osobiście, ta nazwa nic mi nie mówi - jest to zwykły przewód używany do robienia instalacji oświetleniowych.
Wszystko robiłam w ten sam sposób. Najpierw łączyłam oba końce przewodu. Wtedy powstawało większe lub mniejsze koło, które obrabiałam półsłupkami. Trzeba to robić dość ciasno, aby po wygięciu przewodu nie było go widać spod ściegu. Następnie zostaje już sama zabawa - wyginamy wymyślony kształt. Żeby było łatwiej można go sobie najpierw narysować lub wydrukować.
Z pierwszego, dłuższego odcinka (ok. 3 metry) zrobiłam głowę jelenia z dużymi rogami. Jeleń został już przygarnięty przez nowych właścicieli dlatego nie mam zdjęć do pokazania.
Wszystko robiłam w ten sam sposób. Najpierw łączyłam oba końce przewodu. Wtedy powstawało większe lub mniejsze koło, które obrabiałam półsłupkami. Trzeba to robić dość ciasno, aby po wygięciu przewodu nie było go widać spod ściegu. Następnie zostaje już sama zabawa - wyginamy wymyślony kształt. Żeby było łatwiej można go sobie najpierw narysować lub wydrukować.
Z pierwszego, dłuższego odcinka (ok. 3 metry) zrobiłam głowę jelenia z dużymi rogami. Jeleń został już przygarnięty przez nowych właścicieli dlatego nie mam zdjęć do pokazania.
Drugi przewód miał około dwóch metrów. Na początku chciałam zrobić gwiazdę, jednak uparcie nie chciała trzymać nadanej przeze mnie formy ;) Ostatecznie zrobiłam choinkę z zakręconym czubkiem. Chciałabym Wam ją pokazać w dwóch odsłonach - choinka elegantka
i choinka pomponiarka ;)
i choinka pomponiarka ;)
To zdjęcie niestety nie oddaje jej uroku - nie jestem świetną fotografką :P
W rzeczywistości wygląda o wiele, wiele fajniej :)
Oprócz tego zrobiłam również zawieszki na choinkę w kształcie gwiazdek i serc. Te ozdoby zrobiłam z drutu florystycznego o grubości 3 mm. Nie miałam go zbyt dużo, więc wyszło mi tylko 9 sztuk. Do Świąt mamy jeszcze trochę czasu, więc później dorobię więcej. Drut pocięłam na różne długości od 30 cm do 45 cm, tak żeby ozdoby były różnej wielkości. Ponieważ choinki jeszcze nie ubieraliśmy, znalazłam dla nich inne miejsce.
Do kilku gotowych zawieszek dokleiłam szyszki i wyszło idealnie, dopiero teraz nabrały charakteru :)
Do kilku gotowych zawieszek dokleiłam szyszki i wyszło idealnie, dopiero teraz nabrały charakteru :)
Bardzo dziękuję za pięknego reniferka :-)
OdpowiedzUsuńŁał! Jaki fantastyczny pomysł!!!! Genialne! Muszę spróbować w tym roku. Choć muszę przyznać, w pierwszej chwili myślałam, że obrabiałaś szydełkiem gotowe kształty. Jak ty je tak idealnie powyginałaś?!? :))))) Cudeńka!
OdpowiedzUsuńDzięki Monika :) Te rzeczy wygianałam bez szablonu, ale przy bardziej skomplikowanych wzorach można użyć gotowego szablonu. Przyda się też miarka żeby sprawdzić, czy wychodzi równo. Kształty, które tu pokazałam były łatwe, najdłużej mi się zeszło z głową jelenia/renifera, możesz ją tutaj obejrzeć http://klimaty.piszki.pl/swiateczne-pomysly-na-ozdoby-z-szyszek-cz-2/
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny :))