Witajcie!!
Jak
minęły Wam Święta? Pewnie ciężko jest wrócić do rzeczywistości,
szczególnie, gdy za chwilę znowu spotkamy się - chociaż już pewnie w
innym gronie - świętując nadejście Nowego Roku :)
U nas było bardzo rodzinnie, przyjemnie i obficie (mam na myśli oczywiście jedzenie ;)
Oby wszystkie życzenia się spełniły. Wam, moi czytelnicy, również tego bardzo mocno życzę!!!
Na
razie robię przerwę od maszyny, chociaż powiem Wam, że ciągnie mnie do
szycia ;) W tym czasie postaram się pokazać rzeczy, które szyłam w
ostatnim miesiącu.
Zacznę od końca ;) Dziś będzie przytulanka kotek.
Była
to ostatnia rzecz, którą uszyłam przed Świętami. Niewielka maskotka, ok
40 cm wysokości, uszyta z grubej bawełny z tiulową spódniczką. Wykrój
zrobiłam samodzielnie i trochę musiałam pokombinować, żeby kotek miał
odpowiednią formę.
Początkowo
miał wyglądać inaczej. Miałam wzorować się na zdjęciu innej maskotki
znalezionej w sieci. Jednak nie było to możliwe, ponieważ tamten kotek
był wykonany z minky, a materiał wybrany przez mamę nowej właścicielki
był sztywny i nie rozciągał się, przez co maskotka wyglądała dziwnie.
Ostatecznie jestem zadowolona z efektu, no tylko uszy mogłam wszyć głębiej, bo chyba są troszkę za duże ;)
Następna w kolejce do pokazania czeka już poduszka konik. Opowiem Wam też kilka słów o moim pierwszym w życiu kiermaszu świątecznym ;)
**********
Dżasta
Śliczny kiciuś : ) A jego uszy są moim zdaniem jak najbardziej w porządku : ))) Ja kolejny dzień spędzam bezproduktywnie i nadal czuję sie tak objedzona,że nawet mi się pracowni po przedświątecznym szyciu nie chce posprzątać ; )
OdpowiedzUsuńDzięki Monika :)) Ja musiałam posprzątać, bo moja pracownia jest w naszej sypialni, ale w maszynie nadal są fioletowe nici, stoi biedna nieruszana już tyle dni ;) Odpoczywaj, wszystko w swoim czasie!
UsuńUściski :)
Kicia śliczna i słodziutka, a uszka są super:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńPiękna kocia :)
OdpowiedzUsuńSamych pięknych dni w Nowym Roku, pomyślności i zdrówka!
Ściskam, Marta
Dzięki Marta! Jeszcze raz - najlepszego :)
UsuńKotek nie źle się prezentuje.. Ja zaczęłam szyć miski:) Zdrówka i czasu na realizację marzeń Justynko w tym Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńTwoje miśki są fajowe :) Bardzo Ci dziękuję za życzenia, to jest faktycznie to, czego potrzebuję :) Najlepszego Kasiu!
UsuńSłodziutką ma minkę, idealny do tulenia:) Uszy nie wyglądają na za duże.
OdpowiedzUsuńOd świąt aż do dziś mam wolne w pracy, poleniuchowałam i trochę się nie chce iść jutro do pracy ;)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Buziaki wielkie :*
I ja miałam trochę wolnego, jednak ciągnęło mnie do maszyny i zrobiłam przytulanke króliczka- chyba potrzebowałam zmiany ;) a teraz szyje poduszkę z konikiem dala dla kuzynki. Do pracy wracam w następnym tygodniu!
UsuńUściski :*
Słodka Kicia :) Idealna dla małej księżniczki :)
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku życzę Ci dużo radości, zdrówka, miłości i szczęścia :)
Pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję Aniu :) Jeszcze raz najlepszego! :)
UsuńŚliczna kicia baletnica :) Szczęścia i miliona cudnych szyciowych wytworów w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ruda! Tobie też życzę wszystkiego dobrego :) Pozdrawiam :)
UsuńBardzo fajna przytulanka. Wszystkiego naj.. w 2016!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :) wzajemnie!
UsuńPrzeuroczy ten kociak :D
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się spodobał :)
UsuńWesoły kotek :-) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)
OdpowiedzUsuńWesoły kotek :-) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tobie również wszystkiego najlepszego :)
UsuńFajniutkiego kotka uszyłaś i wcale nie ma za dużych uszów :).
OdpowiedzUsuńDzięki, pewnie tak mi wydaje, bo inaczej go sobie wymyśliłam ;)
UsuńCudny kociak ;) Fajny materiał no i ta spódniczka nieziemska ;) Mała elegantka.
OdpowiedzUsuń