Blog o szyciu dekoracyjnych poduszek, przydatnych akcesoriów kuchennych, dziecięcych zabawek oraz innych materiałowych dodatków, jakie można sobie tylko wymyślić.

wtorek, 29 grudnia 2015

Kotek


Witajcie!!

Jak minęły Wam Święta? Pewnie ciężko jest wrócić do rzeczywistości, szczególnie, gdy za chwilę znowu spotkamy się - chociaż już pewnie w innym gronie - świętując nadejście Nowego Roku :)

U nas było bardzo rodzinnie, przyjemnie i obficie (mam na myśli oczywiście jedzenie ;) 
Oby wszystkie życzenia się spełniły. Wam, moi czytelnicy, również tego bardzo mocno życzę!!!

Na razie robię przerwę od maszyny, chociaż powiem Wam, że ciągnie mnie do szycia ;) W tym czasie postaram się pokazać rzeczy, które szyłam w ostatnim miesiącu. 

Zacznę od końca ;) Dziś będzie przytulanka kotek.
Była to ostatnia rzecz, którą uszyłam przed Świętami. Niewielka maskotka, ok 40 cm wysokości, uszyta z grubej bawełny z tiulową spódniczką. Wykrój zrobiłam samodzielnie i trochę musiałam pokombinować, żeby kotek miał odpowiednią formę. 
Początkowo miał wyglądać inaczej. Miałam wzorować się na zdjęciu innej maskotki znalezionej w sieci. Jednak nie było to możliwe, ponieważ tamten kotek był wykonany z minky, a materiał wybrany przez mamę nowej właścicielki był sztywny i nie rozciągał się, przez co maskotka wyglądała dziwnie. 

Ostatecznie jestem zadowolona z efektu, no tylko uszy mogłam wszyć głębiej, bo chyba są troszkę za duże ;)






Następna w kolejce do pokazania czeka już poduszka konik. Opowiem Wam też kilka słów o moim pierwszym w życiu kiermaszu świątecznym ;)


**********
Dżasta

23 komentarze:

  1. Śliczny kiciuś : ) A jego uszy są moim zdaniem jak najbardziej w porządku : ))) Ja kolejny dzień spędzam bezproduktywnie i nadal czuję sie tak objedzona,że nawet mi się pracowni po przedświątecznym szyciu nie chce posprzątać ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Monika :)) Ja musiałam posprzątać, bo moja pracownia jest w naszej sypialni, ale w maszynie nadal są fioletowe nici, stoi biedna nieruszana już tyle dni ;) Odpoczywaj, wszystko w swoim czasie!
      Uściski :)

      Usuń
  2. Kicia śliczna i słodziutka, a uszka są super:) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna kocia :)
    Samych pięknych dni w Nowym Roku, pomyślności i zdrówka!
    Ściskam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. Kotek nie źle się prezentuje.. Ja zaczęłam szyć miski:) Zdrówka i czasu na realizację marzeń Justynko w tym Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje miśki są fajowe :) Bardzo Ci dziękuję za życzenia, to jest faktycznie to, czego potrzebuję :) Najlepszego Kasiu!

      Usuń
  5. Słodziutką ma minkę, idealny do tulenia:) Uszy nie wyglądają na za duże.
    Od świąt aż do dziś mam wolne w pracy, poleniuchowałam i trochę się nie chce iść jutro do pracy ;)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
    Buziaki wielkie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja miałam trochę wolnego, jednak ciągnęło mnie do maszyny i zrobiłam przytulanke króliczka- chyba potrzebowałam zmiany ;) a teraz szyje poduszkę z konikiem dala dla kuzynki. Do pracy wracam w następnym tygodniu!
      Uściski :*

      Usuń
  6. Słodka Kicia :) Idealna dla małej księżniczki :)
    W Nowym Roku życzę Ci dużo radości, zdrówka, miłości i szczęścia :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna kicia baletnica :) Szczęścia i miliona cudnych szyciowych wytworów w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ruda! Tobie też życzę wszystkiego dobrego :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Bardzo fajna przytulanka. Wszystkiego naj.. w 2016!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wesoły kotek :-) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wesoły kotek :-) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Tobie również wszystkiego najlepszego :)

      Usuń
  11. Fajniutkiego kotka uszyłaś i wcale nie ma za dużych uszów :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, pewnie tak mi wydaje, bo inaczej go sobie wymyśliłam ;)

      Usuń
  12. Cudny kociak ;) Fajny materiał no i ta spódniczka nieziemska ;) Mała elegantka.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad - komentuj :)